Polski Hip Hop

Jan-rapowanie & NOCNY – 012 [official audio]

Jan-rapowanie & NOCNY – 012 [official audio]

Zamów Plansze ➡ https://www.sbmstore.pl/kategoria/muzyka/jan-rapowanie-nocny-plansze
Posłuchaj w cyfrze ➡ https://goo.gl/MoqSVd
SBM Esthetic ➡ https://goo.gl/ckS4JK
Plansze Tour ➡ https://goo.gl/Unqnk2

Booking koncertowy:
e-mail: magda@soldoutagencja.pl
tel: 783 9999 51 / Magda

Jan-rapowanie na FB ➡ https://www.facebook.com/janrapowanie/
Jan-rapowanie na IG ➡ https://www.instagram.com/janekoficjalnie/
NOCNY na FB ➡ https://www.facebook.com/nocnyniejestlubiany/
NOCNY na IG ➡ https://www.instagram.com/ojciec_nocny/

Title: 012 ;
Artist: Jan-rapowanie & NOCNY ;
Producer: NOCNY ;
Album: Plansze ;
Realizacja/produkcja wokali/mix : Yah00 ;
Mastering : DJ Johny ;
Label: SBM Label ;

Odsłon:47772 Like: 3070 Dislike: 19

Materiał Video Od: SBM Label

sb,maffija,sbmaffija,sbm,jan-rapowanie,nocny,plansze,2019,kraków,polski rap,nowa muzyka,polski hip-hop


Źródło materiału by SBM Label
Data Utworzenia: 2019-03-25 16:02:17

Tags

Related Articles

45 Comments

  1. Czy tylko ja zauważyłem, że ta nuta była wrzucona wcześniej, nawet wcześniej niż słowo na koniec i została usunięta i dopiero niedawno jest na nowo?

  2. TEKST
    I to jest tak…

    [Zwrotka 1]
    Z Baksy do Huty potem pod miasto
    Potem Kleparz, znów Baksa i zaczęło już być ciasno
    Kurwa… kocham cię Kraków, ty wiesz
    Najebki, romanse, porażki i seks
    Zwycięstwa, przypały, ziomale i stres
    Luzy i słońce, śmiech, łzy no i deszcz
    Made by zero dwana, se żyj jak chcesz
    Kraków mi wrzucił jedno z wielkich serc
    Miłości, zdrady, wzruszenia, przyjaźnie
    Byłem tu na dnie, byłem tu w gazie
    Z zerem na koncie, byłem z grubszą kasą
    Byłem zerem na mieście, byłem tutaj gwiazdą
    Płakałem ze szczęścia, płakałem z rozpaczy
    Mury tego miasta mogły to zobaczyć
    One znają moje rzygi, znają moje łzy
    I znają każdą ważną dla mnie rzecz

    [Break]
    Kraków ty wiesz, ty wiesz

    [Zwrotka 2]
    Narzekałem sobie trochę, że nudno i nie mam co robić w sobotę
    Że ci sami ludzie, że te same miejsca
    Ja już kurwa tęsknie i z całego serca
    Pamiętaj, że wrócę, tylko poogarniam
    Tak to wygląda, walka o standard
    Pozdrawiam każdego z kim piłem, tańczyłem
    Żyjmy kurwa życiem, trza łapać chwile
    Dałem iskrę temu miastu, wybiłem się – sukces
    Sukcesem będzie mój następca jak wrócę
    Byłeś świadkiem mojej młodości, dziś mam 20 lat
    Bywało, że nie miałeś dla mnie litości
    Nikt ci nie zawdzięcza tyle co ja
    Trzymaj się wrócę, jak rozwinę żagle
    Pozdrawiam, twój Janek, sorry, że tak nagle
    Chuj koniec, pierdolę to

  3. Żyjmy kurwa życiem, trza łapać chwile

    Dałem iskrę temu miastu, wybiłem się – sukces

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker