Szymi Szyms ft. INDAHOUSE – Mayday
ZAMÓW ,,TOKIO HOTEL” w wersji STD:https://queshop.pl/cd/szymi-szyms-tokio-hotel-wersja-standard
,,TOKIO HOTEL” to debiutancki album Szymiego Szymsa, który został wydany nakładem QueQuality w czerwcu tego roku. Tytuł to duża alegoria obrazująca meandry umysłu artysty. Każdy z numerów tworzących krążek to symboliczny pokój, w którym raper w mocno ekshibicjonistyczny sposób opowiada o ostatnich miesiącach swojego życia. Głośno mówi o swoich marzeniach, upadkach i relacjach.
Title: Mayday;
Artist: Szymi Szyms;
Producer: FVCKOFF;
Album: TOKIO HOTEL;
Mix/master: Sebastian ,,Seek” Krzemiński;
Label: QueQuality
Odsłon:81011 Like: 2966 Dislike: 21
Materiał Video Od: QueQuality
Źródło materiału by QueQuality
Data Utworzenia: 2020-08-30 15:59:26
2
Jestem pierwszy co za muza
Co to za gówno
Ale jebnięcie. Tak jest!
Sztosik
Ogień 🔥firee👍
Kurwa ogień jak zawsze #indahouse
muza, tripyyy, luzneeee zycieeeeee
Kozak nutka!♪
OsaKa się wjebał kozak
Fajna nutka stary ❤️
4:20 8)
Robię dużo, zrobię jeszcze więcej….💎💎💎
Ja pierdola ale leci
Kozak
o w końcu na yt ale było słuchane na fizyku
PogU😁
Rozjebał jak zawsze!! POG!
Indahause to nie jest grupa robiona na siłę tylko paczka przyjaciół którzy robią świetną robotę i sprawia im to wielką frajdę słuchać to na nutkach . Powodzenia 🔥🔥🔥
☑️💚IN DA LIFE
Mayday! 💥
haha 420 wiesz o co chodzi weed zioleczko
42
Kurwa tyle dobrych plyt w tak krotkim czasie
2:09 sztoos
Jak pikers kolega trochę
W końcu na YT
Było słuchane na preorderowej płytce
Kiedy wrócą bluzy indahouse?
Osaka <3
Nawijka o rinneganie złoto mordeczko ale i tak najlepsza nutka z płyty to kirigakure
Śmieci zamiecione pod dywan
🔥 🔥 🔥
Najlepsza nuta z plyty🔥🔥
Zajebiste
Kiedys kiedys jak uda mi się z nutkami to moim takim marzeniem bylo by wlasnie wystąpić w indahouse lub w chillwagonie bo i ci i ci sa zgrani i robią zajebista robotę
Łapcie tekst jakby ktoś chciał
[Zwrotka 1: Dziuny]
Wchodzimy w cypher, znowu będzie awantura
Tak, tak, przyszła nasza tura – house inda tarantula
Palę skuna i zajadam se spaghetti
Moi ludzie pierwsi twoi jakby spieprzyli już
Jak pisze linie (bang), jak życie spełniam (sen)
I track, i track, który z kolei? (nie wiem)
Jak PKP (to nie wiem), jak sukę (no to jebię)
Ale nie tak jak myślisz bo mamy plany siebie
"rapy i tylko rapy" mówi mi mama
A ja opętany palę grama, w studio do rana
To lata bólu przekują nam bloki w palmy
I tak jak tobie zagramy ty zatańczysz, D i Z
[Zwrotka 2: Szymi Szyms]
Moi ziomale kumają mój polot, ja od dzieciaka juz poza kontrolą
Typy co chcieli tu wojnę mieć z nami, to ich plakaty to dzisiaj nekrolog
Zawsze mówię co chce, co chcę, a nie to co wolą
Za żadna forsę, forsę, tak mnie kiedyś nauczono
Fuck ya bitches gettin' money – jedną mam u boku
Zadomowiłem się na dobre więc nie zmieniam lokum
Wydziabałem logo domu, Szymi – Młody Goku
Zabookuję sobie w LA hotel, ale w przyszłym roku (ya)
Scena w szoku, życie pełne łez i bólu, potu
Moja ekipa pełna ludzi, kotów
Gramy sobie sztuki, pogo
Moje życie, moje rzeczy, kurwa, moje logo.
[Refren: Szymi Szyms & a.Lee]
Robię dużo, zrobię jeszcze więcej mayday
Jak czegoś nie mam to wiedz że zdobędę mayday
Nie ma góry na która nie wejdę
Mayday, mayday mayday
[Zwrotka 3: Adrian Forest]
Legendy są w podziemiu, więc się nie musimy chować
Wolę już chyba ziemię gryźć, nie dam się przystosować
Ziomy tarantule, ty się w sieć możesz wpakować
Miły wieczór, robię niunię, z ust jej leci towar
Potem idę browar, noc latam po mieście
Kładę się do łoża, zamiast późno jest już wcześnie
Nie chcemy aferek, nie berek, nie gramy w gierę
Ja liderem jak prezes, to niech robią karierę
Piszę szybko wersy, to jak szybki numerek
Najpierw rzucam to na tuby, potem rzucam na scenę
[Zwrotka 4: OsaKa]
Dostaję przelew za "Yakuzę" robię dziarę
Przeniosę ciebie w inny wymiar moim Rinneganem
Za jednym razem wrzucam sobie domek na przedramię
Jestem inda, i nie ważne co tam będzie podpisane, jadę dalej
Obsesyjnie jak by to było moim jedynym planem
Jadę dalej, wbijam szpilkę teraz w azjatyckie kraje
Pije kawę, palę fajki, bit Matiego pod moim wokalem
Obok mnie chłopaki i się świetnie bawię
Wszystko takie same, choć mam nowe buty
Nadal idę tam gdzie chciałem, mam tych samych ludzi
Pale szlugi, ale przez to rzadziej chodzę skuty
Z nieba pada znów atrament, a nad głową kruki
Mayday, mayday
[Refren: Szymi Szyms & a.Lee]
Robię dużo, zrobię jeszcze więcej mayday
Jak czegoś nie mam to wiedz że zdobędę mayday
Nie ma góry na która nie wejdę
Mayday, mayday mayday
[Zwrotka 5: a.Lee]
Całe życie robię cosplay, siedzę w domu to naciskam coś play
Nie życie na walizkach, a mam spakowaną torbę
Chcą mieć szczyty, typy ślepo biegnąc po te forsę
(rozmieniając się na drobne)
Ciągle złoto w planach, wkurwiam jak Wanda Nara
I płynę na tych falach, jak Johnny Kapahala
W Bari idę na taras, odpalić peta z rana
Nie będę czekał, wszystko dawaj tu od zaraz
Teraz każdy jest jak selfmade, całe życie tutaj biegnę
Odnajduje własną przestrzeń, perwers tak jak Nicklas Bendtner
[Zwrotka 6: Rakos]
To nadal rap nie Mayday, siema – znów nie ma co zbierać
Sorry pany, ale moja zwrotka musi być najlepsza
Wyłysiałem od czasów nagrywek u Serdela
Za to bujna wyobraźnia jednocześnie lepszy real
Zjadam rozum to jest moja cud dieta
Każdy dzień to my day, choć dyscypliny null w genach
Ty masz, zajad na mordzie bo ponownie wjechał kebab
Wołasz "mayday" ale cisza, bo Turas litości nie zna
Skreślam sobie z listy questy
Spacer po lesie grają nowe JBL'ki
W końcu skumałem – czyn ważniejszy od chęci
Na bok wymówki, bo kurwa muszę być WIELKI, Rakos
Nie no Rakos to jest, nie wiem czemu ja się tak jaram tym łysym czerepem 😀
Szyms fajnie przyśpiesza, fajnie coś innego usłyszeć
Oskar też, ale no mam wrażenie że mało czasu miał żeby to poskładać
Dziuny gituwa, kiedyś mnie wkurwiała jego nawijka, dzisiaj da się słuchać
Lee też gituwa, przyjemnie
Bit złoto
Rapy i tylko rapy
Szymi jak wleciał 🔥🔥
OsaKa i Rakos najlepiej polecieli 🔥🔥🔥
chłop ma na tej grafice dwie lewe ręce
Pooooggg
Nie ma Góry na którą nie wejdę!
Nie ma góry na która nie wejdę mayday
👏💪
MAYDAY