Rasmentalism – Na pół
ZAMÓW: http://asfaltshop.pl/product/5617-rasmentalism-1985-cd/TYLKO W ASFALT SHOPIE GRATIS „5891 EP” CD
„Na pół” to dziewiąty singiel promujący nowy album Rasmentalism „1985”, który ukazał się nakładem Asfalt Records 8 kwietnia 2016 .
Muzyka: Ment XXL
Rap/tekst: Ras
Miks i mastering: Rafał Smoleń w Studio Kamienica
Okładka albumu: Dawid Błażewicz
KONCERTY 2016
15.04 – Kraków (Kwadrat)
17.04 – Sopot (Sfinks)
23.04 – Katowice (Królestwo)
24.04 – Wrocław (Bezsenność)
07.05 – Poznań (Projekt LAB)
08.05 – Warszawa (Warsaw Challenge)
Odsłon:152347 Like: 1327 Dislike: 22
Materiał Video Od: AsfaltRecords
Źródło materiału by AsfaltRecords
Data Utworzenia: 2016-04-25 17:52:37
PROPS
dawać teledysk do "Co mi zrobisz?" najlepszy sztos z płyty :v
ulubiony z płyty
Najlepsze i tak zima i przeźroczysta krew… ale co moje to Twoje.
JARANKO
co moje to twoje
Gdzie jest mój listonosz?!
Świetny utwór, jeden z lepszych na krążku, jeżeli nie najlepszy.
Ment – Miękki, delikatny bit. Ciarki od samego początku.
Ras, do Ciebie nie mam słów, propsuję, grasz na emocjach jak mało który raper.
Pozdro Rasmentalism!
JAKIE BĘBNY MENT, props
jest klimat 😮
najlepszy track z plyty
Za płytę mega propsy namacalnie widać jak Ras progresuje.
lepszy od podziałów jest pokój
nareszcie na yt, chyba mój ulubiony z 1985
ogólnie mega props chłopaki
Kawałek sztos jak cała płyta 🙂
Co prawda single najlepsze ale i tak propsy za całą płytkę
Ale chujnia nie ma płatne przy odbiorze :v
spoko
aleeeeee siadło
jakiś klip by się przydał☺
domagam się teledysku!
rozjebany mózg. niemożliwe!
Oddam nerke za instrumental 😀
taki followup do "daj mi swoich ludzi to ich dzielę na pół"
kto zna ten klasyk?
Ten sampel w refrenie.. Odpływam
i to ma TYLKO 100 k wyświetleń ? Polacy mają chuja w uszach razem z jajami…
Już prawie rok od wrzucenia.. bardzo miłe wspomnienia z tą płytą
znowu czuję smród, łzy mam w oczach
i śmierdzi jak chuj, w twoich stopach
cudowne
[Zwrotka 1]
Znowu czuję luz w moich krokach
Znowu żyje duch w Twoich oczach
Nie mówię nic już o tym poza
Dzięki za towar dla chłopaków z Żoliborza
Słońce mnie znowu cieszy, no homo
Trzymamy świat za łeb jak raperzy mikrofon
Przysięgam, wszystko co słyszeli to prowo
Bo się lamusy wiozą jakby weszli tu z Tobą
To co? Witaj w moim świecie skarbie
Jak nie mieścisz się w jeansach, to nawet lepiej dla mnie
To co? Zobacz czym się dzielę skarbie
Środkowy palec w górze, to Bonnie jedzie z Clyde'm
[Refren]
Świat jest mój, co moje to Twoje, więc go dzielę na pół, mała
Świat jest Twój, co Twoje to moje, więc go podziel na pół
[Zwrotka 2]
Jak nie wierzysz – nie musisz
Nie chcę się o nic prosić jak raperzy o ciuchy
Ale zerknij na ruchy, bieda zapyta o Ciebie
Będę ślepy i głuchy, obiecuję czystą prawdę
I brudne wieczory, obiecuję łatwe życie i trudne powroty
Że Cię nie zostawię, chyba, że pójdę zarobić
Zabiję dla Ciebie, teraz muszę się zbroić
[Refren]
Świat jest mój, co moje to Twoje, więc go dzielę na pół, mała
Świat jest Twój, co Twoje to moje, więc go podziel na pół
[Zwrotka 3]
A kiedy runie szklany dom z pięknym ogrodem kłamstw
Moje różne stany są pewnym dowodem na to
Że ludzie słabi są, a wieczny to jest czas
Muszę mieć pewność, że plecy moje masz, aha
Znowu popadam w poezję, aha
Tysiąc dup na Mazowieckiej, aha
Co przyjemne jest zdradzieckie, aha
Szatan pamięta o nas jeszcze
W mojej ręce sto złotych, mój trotyl
Sklep nocny, przeglądam Bourbony
Pod skórą czuję jak się to skończy
Nie spojrzymy sobie w oczy
[Outro]
Mamy zamiar się pobrać, więc mieszkanie przede wszystkim
Jakieś by się przydało, no poza tym, myślę, że…
Poradzimy sobie
bit od 3 minuty jest cudowny