Polski Hip Hop

Rasmentalism – Na pół

Rasmentalism – Na pół

ZAMÓW: http://asfaltshop.pl/product/5617-rasmentalism-1985-cd/
TYLKO W ASFALT SHOPIE GRATIS „5891 EP” CD
„Na pół” to dziewiąty singiel promujący nowy album Rasmentalism „1985”, który ukazał się nakładem Asfalt Records 8 kwietnia 2016 .

Muzyka: Ment XXL
Rap/tekst: Ras
Miks i mastering: Rafał Smoleń w Studio Kamienica
Okładka albumu: Dawid Błażewicz

KONCERTY 2016

15.04 – Kraków (Kwadrat)

17.04 – Sopot (Sfinks)

23.04 – Katowice (Królestwo)

24.04 – Wrocław (Bezsenność)

07.05 – Poznań (Projekt LAB)

08.05 – Warszawa (Warsaw Challenge)

Odsłon:152347 Like: 1327 Dislike: 22

Materiał Video Od: AsfaltRecords

Asfalt,Records,Shop,Rap,Hip-Hop,Rasmentalism,Na pół,1985,Ras,Ment XXL


Źródło materiału by AsfaltRecords
Data Utworzenia: 2016-04-25 17:52:37

Tags

Related Articles

31 Comments

  1. Świetny utwór, jeden z lepszych na krążku, jeżeli nie najlepszy.
    Ment – Miękki, delikatny bit. Ciarki od samego początku.
    Ras, do Ciebie nie mam słów, propsuję, grasz na emocjach jak mało który raper.

    Pozdro Rasmentalism!

  2. [Zwrotka 1]
    Znowu czuję luz w moich krokach
    Znowu żyje duch w Twoich oczach
    Nie mówię nic już o tym poza
    Dzięki za towar dla chłopaków z Żoliborza
    Słońce mnie znowu cieszy, no homo
    Trzymamy świat za łeb jak raperzy mikrofon
    Przysięgam, wszystko co słyszeli to prowo
    Bo się lamusy wiozą jakby weszli tu z Tobą
    To co? Witaj w moim świecie skarbie
    Jak nie mieścisz się w jeansach, to nawet lepiej dla mnie
    To co? Zobacz czym się dzielę skarbie
    Środkowy palec w górze, to Bonnie jedzie z Clyde'm

    [Refren]
    Świat jest mój, co moje to Twoje, więc go dzielę na pół, mała
    Świat jest Twój, co Twoje to moje, więc go podziel na pół

    [Zwrotka 2]
    Jak nie wierzysz – nie musisz
    Nie chcę się o nic prosić jak raperzy o ciuchy
    Ale zerknij na ruchy, bieda zapyta o Ciebie
    Będę ślepy i głuchy, obiecuję czystą prawdę
    I brudne wieczory, obiecuję łatwe życie i trudne powroty
    Że Cię nie zostawię, chyba, że pójdę zarobić
    Zabiję dla Ciebie, teraz muszę się zbroić

    [Refren]
    Świat jest mój, co moje to Twoje, więc go dzielę na pół, mała
    Świat jest Twój, co Twoje to moje, więc go podziel na pół

    [Zwrotka 3]
    A kiedy runie szklany dom z pięknym ogrodem kłamstw
    Moje różne stany są pewnym dowodem na to
    Że ludzie słabi są, a wieczny to jest czas
    Muszę mieć pewność, że plecy moje masz, aha
    Znowu popadam w poezję, aha
    Tysiąc dup na Mazowieckiej, aha
    Co przyjemne jest zdradzieckie, aha
    Szatan pamięta o nas jeszcze
    W mojej ręce sto złotych, mój trotyl
    Sklep nocny, przeglądam Bourbony
    Pod skórą czuję jak się to skończy
    Nie spojrzymy sobie w oczy

    [Outro]
    Mamy zamiar się pobrać, więc mieszkanie przede wszystkim
    Jakieś by się przydało, no poza tym, myślę, że…
    Poradzimy sobie

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker