Bownik – Na spacer

(P) 2020 Bownik
(C) 2020 Asfalt Records

—
pójdę dziś na spacer
na Emilii Plater
pójdę dziś na spacer
pójdę dziś
ściskam w ręku papier
twoją fotografię
i wiem, że czekasz tylko na mnie od wielu dni

chyba pomyliłem piętra
wzrok przekrwiony w progu wita, a ja pytam czemu tak nieufnie zerkasz
nie wyglądasz wprawdzie wcale, jak na zdjęciach,
ale już tu jestem, więc pora się rozerwać

chyba pomyliłem piętra
biegłem ile tylko w nogach sił,
aż zabrakło mi powietrza,
więc przysiądę sobie tu na skraju krzesła
tak niewiele miejsca
trzeba, by się przespać

pójdę dziś na spacer
na Emilii Plater
pójdę dziś na spacer
pójdę dziś
ściskam w ręku papier
twoją fotografię
i wiem, że czekasz tylko na mnie od wielu dni

ta winda trzęsie i jest stara, a ja nieufny
pokazuję gębę, choć się staram każdy ruch mówi,
że mocny węzeł, mimo starań, wyciska z płuc mi powietrze
już mi się nie chce
chwytam za pędzel i na ścianach zostawiam ślady
czy to naiwny bunt, czy może brak ogłady?
mam zamiast cukru sól i zamiast lukru brud
i ten bezczelny truskul we mnie pręży muskuły znów
chwytam za pędzel i na ścianach zostawiam ślady

czy to naiwny bunt, czy może brak ogłady?
kwitnie biblijny gniew na mojej twarzy
ziemia jest twarda, ale ja mam twardsze ręce
chwytam za pędzel, na ustach piana, a w oczach szczęście
chwytam za pędzel i na ścianach zostawiam ślady

Odsłon:11461 Like: 674 Dislike: 116

Materiał Video Od: AsfaltRecords