Polski Hip Hop

BOKUN – Zero

BOKUN – Zero

BOKUN “Pilliada” 2CD – Limitowana Edycja Specjalna 1000 sztuk: http://asfa.lt/Pilliada2CD
BOKUN “Zero” na platformach streamingowych: http://asfa.lt/bokunzero
BOKUN FB: http://asfa.lt/bokunface BOKUN Instagram: http://asfa.lt/instabokun

“Suplement fonograficzny wyprodukowany przez BOKUN®. Nie zaleca się stosowania jako substytut dla zróżnicowanej diety dźwiękowej. Przechowywać z dala od osób skłonnych do afirmacji. Skutki uboczne: podnosi wrażliwość. Przed użyciem – wstrząsnąć. Po użyciu – popić wodą. Artysta oraz wydawca nie biorą odpowiedzialności za skutki stosowania niezgodnie z zaleceniami. Wyprodukowano w Polsce.”

SKŁAD: Słowa: BOKUN (Paweł Bokun), Wokal: BOKUN (Paweł Bokun), Produkcja muzyczna: BOKUN (Paweł Bokun), Mix & mastering: ENZU (Michał Zych), Fotografie, identyfikacja wizualna (www.mpestka.com): MAGIC (Maciek Pestka), Dyrekcja artystyczna, produkcja wykonawcza: Bartek Okrój dla Asfalt Records.

BOKUN o płycie “Pilliada”:

“Pilliada jest grą dwóch słów: „Illiada” – jako moja interpretacja pogoni za chwałą i powierzchownym szczęściem nie oszczędzającej nikogo i niczego na swojej drodze. „Pill” (ang.) – Pigułka: symbol świata w którym żyje bohater płyty. “Pilliada” to świat złotych lekarstw na wszelkie dolegliwości: szarży za jednodniową sławą, ulotnych miłości, nieustannej potrzeby akceptacji, ciągłej negacji, samotności czy odrzucenia. To świat niedopowiedzeń i szukania problemów wszędzie z wyłączeniem samego siebie. To świat w którym nikt, a przede wszystkim bohater nie umie głośno przyznać, że coś mu po prostu nie wyszło. Od strony muzycznej jest to bardzo ważny przystanek na ciągłej drodze w poszukiwaniu mojej tożsamości artystycznej, zarówno od strony muzycznej jak i tekstowej. Czuję, że nareszcie znalazłem sposób by spiąć w jeden projekt horyzont moich inspiracji – tych soulowych, ambientu, czy elektroniki. Tworząc „Pilliadę” na każdym z jej etapów czułem się jakbym poznawał muzykę na nowo.”

BOKUN:

Raper – piosenkarz działający jednocześnie jako producent muzyczny. Ceniony przez słuchaczy za nieszablonowe podejście do słowa. Znany z mieszania wielu inspiracji w tworzonych przez siebie kompozycjach, które mimo eklektyczności poruszają się głównie po torach soulowo – ambientowych.

Zadebiutował w 2016 roku podziemnym albumem „Pjes Uliczny” na który z dużym entuzjazmem zareagowało środowisko hiphopowe. Debiutancki krążek doprowadził do współpracy z QueQuality (album „Paranoia”), udziału w 5 edycji Młodych Wilków Popkillera oraz występu na legendarnym festiwalu Hip-Hop Kemp. Najnowsze wydawnictwo artysty ukazuje się w barwach warszawskiej wytwórni Asfalt Records.

________________________________________________________

“Zero” (video credits):

Scenariusz/zdjęcia/montaż: Michał Bączyński
Asystenci kamery: Rafał Groth, Michał Urban, Michał Żegałko
Kierownik produkcji: Ewelina Marcinkowska
Kinomotiv 2020 http://kinomotiv.com/

Produkcja wykonawcza, stylizacja:
Bartek Okrój dla Asfalt Records

Podziękowania:
Royal Rent Service
________________________________________________________

“Zero” (słowa):

Więcej lat na koncie, żadne z nich rozsądne
Mam syczącą bombę w moim chorym łbie
Miałem mieć pieniądze, miałem biec na koncert
Jak już gdzieś mnie dorwiesz, zaczniesz pytać się
We dnie nie dzwoń do mnie, siedzę z kartka ciągle
Piszę joint za jointem tylko tak mi lżej
W nocy gdzieś mnie ciągnie, chociaż nie chcę wspomnień
Patrzę nieprzytomnie w twoja twarz na tel

[refren] (x2)
Najpierw zero głupich pytań
Potem zero „Co tam słychać?”
Słowa dzielą nas już dzisiaj
Tak jak pieniądz po rodzicach

Niknę, za bardzo chciałem z wszystkimi żyć spoko
A to bardziej przykre, sztuczne uśmiechy to gorzej niż botoks
To gorzej niż biznes, ludzie to tylko o sobie wciąż plotą
Mój Boże, to przykre, ja jestem tylko wesołym idiotą
I łażę co chwilę pod prąd, choć przypały coraz są częstsze
Leci wszystko z miękkich mi rąk, mam mieszkanie coraz już gęstsze
Czekam tylko w ciszy na noc, żeby rzucać kości i mięsem
Giną ciągle dzięgi nam z kont jak fizyczne prawa po kresce
Suki! Suki we łbie, chcę tylko tysiące dolców i to pędem,
Chcę mieć zaraz do paszportu każdy stempel
I posuwać wielkim mercem YO!
Póki mnie nie zdejmie, cała chmara obowiązków swoim tempem
Żeby się zasłonić w końcu móc weekendem, ciągle duży ze mnie berbeć
Jak pamiętasz każdy mój krzyk, swoją kwaśną minę i łzy
Wiedz, że spala teraz mi wstyd moja durna gębę,
Teraz weź ze sobą ten beat, niech przypomni lepsze ci dni
Nawet jak dla ciebie już dziś jestem tylko ścierwem

[refren] (x2)

#bokun #pawelbokun #pilliada #zero

ISRC: PLA682002723
℗ © 2020 Asfalt Records

Odsłon:6003 Like: 637 Dislike: 30

Materiał Video Od: AsfaltRecords



Źródło materiału by AsfaltRecords
Data Utworzenia: 2020-06-02 12:00:30

Tags

Related Articles

29 Comments

  1. Bardzo solidny i przyjemny numer pomimo tej cierpkości oraz goryczki w tekście ponadto klipon klasa sama w sobie – ja tam Pawełku szanuje i pozdrawiam Cię serdecznie 🙂

  2. Paweł nie może być zawsze tak szczęśliwy bo uśmiech przez łzy nie fajny. A teraz Paweł jest męski i prawdziwy. Paweł jest super. Kocham

  3. Ładnie śpiewasz Paweł płyniesz tu jak na fali i naprawdę jest bosko, jakby mały jezusek gołą stópką po uszach chodził w te i na zad, ale mam nadzieję że w dalszej części płyty przypierdolisz tą falą jak tsunami w Nowy Jork w "Pojutrze", kocham pozdrawiam.

  4. Paweł Bokun i nowa płyta to coś, co wszyscy potrzebowali. Dziękuję Pawełku
    Ps. Uważaj jak nosisz ogrodniczk;, to niezbyt bezpieczny sposób :/

  5. Jesteś jedną wielką błyszczącą perłą w morzu raperów Bokun. Twój rap trafia prosto do mojego serduszka i życzę Ci żebyś dzięki swojej twórczości dotarł na sam szczyt i miał z tego w kurwe hajsu oraz rzeszę wiernych fanów którzy wskoczą za Tobą w ogień❤❤❤

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker