Polski Hip Hop

BLACHA – Jack&Cola (RMX by Kubi Producent) 2115

BLACHA – Jack&Cola (RMX by Kubi Producent) 2115

BLACHA z ekipy 2115 to nowy człowiek zasilający szeregi wydawnictwa NEW BAD LABEL!
Kawałkiem „Jack&Cola” oficjalnie rozpoczynamy długofalową współpracę.
Mamy nadzieję, że zaskoczymy Was sporą dawką dobrej muzyki.

BLACHA na FB: https://facebook.com/BlachaFanpage
BLACHA na IG: https://instagram.com/blacha_2115
SNAP: blacha2115

New Bad Line na http://facebook.com/newbadline
New Bad Line na http://instagram.com/newbadline

Kubi na FB: https://facebook.com/kubitheproducer
Kubi na IG:

Klip: @filippo2115 https://instagram.com/filippo2115

BOOKING KONCERTÓW: TEL: 730-010-201
E-Mail: magda@newbadlabel.com

Sprawdź nowości: http://NOWOSCI.odziejsie.pl
Odziejsie.pl na http://facebook.com/OdziejSiepl

⬇ ZAMÓW ODZIEŻ Z TELEDYSKU ⬇
newbadline.com ➡ http://newbadline.com
odziejsie.pl ➡ https://NBL.odziejsie.pl

Subskrybuj New Bad Label na YT: https://www.youtube.com/subscribe_widget?p=newbadlabel #newbadlabel

Odsłon:4257414 Like: 52062 Dislike: 1942

Materiał Video Od: NewBadLabel

BLACHA,BLACHA2115,BLACHA 2115,Blacha2115 – Jacku0026Cola,2115,BLACHA 2115 – BEZ MOICH BRACI,MÓWILI WIELE,TAKI JUŻ JESTEM,KILLZONE,MATERIAŁY,KARIBIK,DOMINIKANA,SEX ON THE BEACH,WYPADY NA ŁAWKI


Źródło materiału by NewBadLabel
Data Utworzenia: 2017-09-03 12:38:21

Tags

Related Articles

36 Comments

  1. BLACHA z ekipy 2115 to nowy człowiek zasilający szeregi wydawnictwa NEW BAD LABEL!
    Kawałkiem "Jack&Cola" oficjalnie rozpoczynamy długofalową współpracę.
    Mamy nadzieję, że zaskoczymy Was sporą dawką dobrej muzyki.

  2. wychodzę sam w nocy

    nie myśląc co mógłbym zmienić

    przez tą monotonię

    się czuję czasami

    jak na żywo manekin

    mam bóle serca

    bo tu nie mieszkasz

    nie pomogą tabletki

    hajs za którym biegam

    szybko ucieka

    dzisiaj się chcę wyleczyć

    Jack&Cola

    wow, wow

    w mojej puszce

    Jack&Cola

    już pora by zrobić ten reset

    po całej tej presji

    Jack&Cola

    wow, wow

    w mojej puszce

    Jack&Cola

    zakładam dresik od Addidas

    złoty zegarek 18 karat

    nie bawię się w robienie zdjęć komuś

    lecz dobry ze mnie jest aparat

    świątynia miłość jak Taj Mahal

    pal papieros

    a co ja

    jak jaki żelek od haribo?

    nie oddam ci serca

    chyba ze po d fotką na insta

    hajsy masz banku

    mam porozrzucane po kilku kasynach

    skąd to wszystko

    jakbym sie przejmował

    już dawno bym skończył zawałem

    moje problemy to buty

    jeśli nie pasuje zegarek

    nie chce wydać ..

    czas pozwiedzać Azje

    dotychczas to jadłem tylko chińczyka

    i zrobiłem jedną Tajlandkę

    było minęło to już kilka lat wstecz

    brak alkoholu we krwi

    nadeszła pora by chyba uderzyć na stacje

    Jack&Cola

    wow, wow

    w mojej puszce

    Jack&Cola

    już pora by zrobić ten reset

    po całej tej presji

    Jack&Cola

    wow, wow

    w mojej puszce

    Jack&Cola

    wsiadam do auta pod alkohole

    bo gdzieś mam wasze zasady

    cię głaszczę po głowie mamusia

    i pyta z czym chcesz do szkoły kanapki

    przez rap wybierany

    nie musze sie martwić chodzeniem na jakieś randki

    nie przez muzykę

    nie przez pieniądze

    od dziecka jestem arogancki

    wcześniej pisałem te wersy na kartce

    smutne historie

    bo życie mi pisało te tekst jak ghostwritter

    wole płakać

    niż w parku na ławce

    marzę o bokach

    ale z głowa na karku

    jak los nie daje szczęścia

    to zrób się na bankrut

    nie czekam na weekend by wypić

    nie chodzę do klubu się bawić

    wystarczy mi cola i whisky i wieczory z moimi mordami

  3. wychodzę sam w nocy
    nie myśląc co mógłbym zmienić
    przez tą monotonię
    się czuję czasami
    jak na żywo manekin
    mam bóle serca
    bo tu nie mieszkasz 
    nie pomogą tabletki
    hajs za którym biegam
    szybko ucieka
    dzisiaj się chcę wyleczyć

    Jack&Cola 
    wow, wow
    w mojej puszce
    Jack&Cola 
    już pora by zrobić ten reset
    po całej tej presji
    Jack&Cola 
    wow, wow
    w mojej puszce
    Jack&Cola 

    zakładam dresik od Addidas
    złoty zegarek 18 karat
    nie bawię się w robienie zdjęć komuś
    lecz dobry ze mnie jest aparat
    świątynia miłość jak Taj Mahal
    pal papieros
    a co ja
    jak jaki żelek od haribo?

    nie oddam ci serca
    chyba ze po d fotką na insta

    hajsy masz banku
    mam porozrzucane po kilku kasynach
    skąd to wszystko
    jakbym sie przejmował
    już dawno bym skończył zawałem

    moje problemy to buty
    jeśli nie pasuje zegarek
    nie chce wydać ..
    czas pozwiedzać Azje

    dotychczas to jadłem tylko chińczyka
    i zrobiłem jedną Tajlandkę
    było minęło to już kilka lat wstecz
    brak alkoholu we krwi
    nadeszła pora by chyba uderzyć na stacje

    Jack&Cola 
    wow, wow
    w mojej puszce
    Jack&Cola 
    już pora by zrobić ten reset
    po całej tej presji
    Jack&Cola 
    wow, wow
    w mojej puszce
    Jack&Cola 

    wsiadam do auta pod alkohole 
    bo gdzieś mam wasze zasady
    cię głaszczę po głowie mamusia
    i pyta z czym chcesz do szkoły kanapki
    przez rap wybierany
    nie musze sie martwić chodzeniem na jakieś randki
    nie przez muzykę
    nie przez pieniądze
    od dziecka jestem arogancki

    wcześniej pisałem te wersy na kartce
    smutne historie
    bo życie mi pisało te tekst jak ghostwritter
    wole płakać
    niż w parku na ławce
    marzę o bokach
    ale z głowa na karku
    jak los nie daje szczęścia
    to zrób się na bankrut
    nie czekam na weekend by wypić
    nie chodzę do klubu się bawić
    wystarczy mi cola i whisky i wieczory z moimi mordami

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker