Polski Hip Hop

07. Kali ft. Dobo, Nizioł, Lukasyno – Zły porucznik (prod. MKL)

07. Kali ft. Dobo, Nizioł, Lukasyno – Zły porucznik (prod. MKL)

Album dostępny w sklepie:

Sprawdź T-shirt „50/50”:

Strona oficjalna: http://ganjamafia.com/
Sklep: http://ganjamafiashop.com/
Facebook: https://www.facebook.com/KaliGanjaMafia

Bądź na bieżąco, subskrybuj kanał YouTube: http://bit.ly/GanjaMafiaYT

Title: Zły porucznik ;
Artist: Kali ;
Featuring: Dobo, Nizioł, Lukasyno ;
Album: 50/50 ;
Producer: MKL ;
Lyrics: Kali, Dobo, Nizioł, Lukasyno ;
Label: Ganja Mafia Label ;

Odsłon:699756 Like: 2912 Dislike: 75

Materiał Video Od: KaliGanjaMafia

kali,ganja mafia,50/50,jasność,ciemność,50 na 50,firma,kraków,katowice,mkl,mti,woso,kacper hta,psr,gdy zgaśnie słońce,zdrajca,zły porucznik


Źródło materiału by KaliGanjaMafia
Data Utworzenia: 2013-01-15 15:11:55

Tags

Related Articles

24 Comments

  1. Do dziś krąży legenda nieuczciwego menta
    Co bujał się i szwędał po klubach i agendach
    Nie odmawiał skręta, obrotność nieprzeciętna
    Nie lubił swego vento, łapa na łapówy chętna
    Zawiła, kręta ścieżka tego typa
    Tylko czemu na legalu się pół miasta z nim wita
    Pyta to pyta, wiadomo nie podobno
    Zadupca po cywilu, dbał o policyjne godło
    Rękę miał szczodrą, bo zarabiał nie chudo
    Widywany tu i tam, przeplatana koka z wódą

    No co ty, nie bądź w szoku, bo nie zwalnia kroku
    Zły porucznik, a chyba nawet i policjant roku
    Po cichu robił swoje, na te czasy to standard
    Po godzinach na ulicach psów bezrobotna banda
    Niejeden jak Van Damme szukał wszędzie guza
    Ale wróćmy do tematu żeby zbytnio nie przedłużać
    Bujał się bujał, prężnie się prężył
    Nie przyorientował CBS go namierzył
    Tylko to słyszałem, nie wiem ile prawdy tracę
    Ale ponoć go *****li jak ściągał haracze
    Leży i płacze za ścianą na ochronkach
    Jechany przez nich bo przez ulicy potomka
    Bo tak sie kończy historia matołka
    co nie wiedział kim być i o obu stronach błąkał

    …to kolejny…
    …zły, zły, zły porucznik…
    [tylko tekstyhh.pl]
    Z coraz większym zacięciem od lat trwało polowanie
    Czekali na potknięcie, obciążające zeznanie
    Cały czas na oriencie latał, tak był nauczony
    Nie znasz dnia ani godziny, zło się czai z każdej strony
    Pełno konfidentów wkoło co patrzyło mu na ręce
    Psów w*****iało, że małolat, a zarabiał od nich więcej
    Bardzo chcieli skuć te ręce, zamknąć go na długie lata
    A on dalej kręcił szmal i se uśmiechnięty latał
    W końcu znalazła się *****a co nie trzymała ciśnienia
    Łeb *****ny chciał se pomóc, bo się przestraszył więzienia
    Łeb *****ny bez sumienia dał tym *****om satysfakcję
    Łeb *****ny wskazał palcem, psy czekały juz na klatce
    Zaczaiły się cichaczem, chłopak znalazł się w zasadzce
    Wjazd na klawisz, przeszukanie, już wiedziały, że ma sankcję
    Kurwy dumne z tego, że dopięły swego, smutne Włości
    TPS nasz koleżko jak najszybciej na wolności

    …to kolejny…
    …zły, zły, zły porucznik…

    Siódma wieczór, ciśnienie na przestępców
    Na widelcu ziomek który żyje z interesów
    Bez przeszkód sobie latał na wejściu nie obadał
    Że gwoździem do trumny może okazać się baba
    Śliska sprawa na rodzinnych układach
    On ją po*****ił psy przypuściły atak
    Ziombel w tarapatach zawijka gdzieś na batach
    Trzepią po kiermanach w*****, gruba buła znika sama
    Teraz o dwóch takich, dyscyplina kwadraciaki
    Nieświadomi tego że ten może być ostatni
    Lipa, rympał, narty, za plecami starzały słychać
    To nie żarty łapie spina kiedy gul unikał
    Szybka dzida zrywa przez osiedla się przyzwyczaj
    Dopadli pierwszego, na temat drugiego milczał
    Wtedy ktoś zadzwonił mu na numer na grubym nie farcie
    Zgadnij kogo przypisali na drugiego sprawcę

    …to kolejny…
    …zły, zły, zły porucznik…

    Kręta droga, psy depczą po nogach
    Presja na plecach, oddech buldoga
    Cham źle się zachował i został przekopany
    Pojmani, skazani, skuci w kajdany
    Jazda z psami w oczy wyzwiskami
    Mój ziomuś zgiełkami przez nich zapamiętany
    Przed zwolnieniem odbili na xero jego dowód
    Dla niego ta noc to początek schodów
    Miesiąc po tym na osiedlu poszła kosa
    Ktoś kogoś ożenił dla marnego grosza
    Zgadnij kto wytypowany w gronie podejrzanych
    Łachudry nie znieśli tej na ambicji rany
    Tygodniami chodzili do ofiary ze zdjęciem
    Wymuszone zeznania, już mieli go w ręce
    Odmienny rysopis, świadkowie, alibi
    Czy to *** dzieje sie naprawdę czy na niby
    Wszystko na nic myślami znów na pryczy
    Słowo człowieka przeciw psu się nie liczy
    W ich oczach winny, udowodnij niewinność
    Lewymi wyrokami kamuflują bezczynność
    Dręczona wyrzutami odwołała zeznania
    Stróż prawa jedynie niepamięcią się zasłaniał
    I tak wiadomo komu sąd przyznał rację
    W głowie jedna myśl, czy dziś wróci na kolację
    Pomówienia, sankcje, policyjny kraj
    Korupcja za korupcją, wszędzie rządzi szmal
    Wyrok – niewinny, niepewności trzy lata
    Dziś kolejny prokurator do tej sprawy wraca
    Pytam cię gdzie jest tutaj sprawiedliwość?
    Błędy ciągną się latami, nikt nie wierzy w twą uczciwość
    Prawo broni tych co je tworzą jedynie
    Układy w sądach, prokuraturze, swój swego kryje

    …to kolejny…
    …zły, zły

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker