Polski Hip Hop

Peja/Slums Attack – To ten joint (prod. Magiera)

Peja/Slums Attack – To ten joint (prod. Magiera)

Zamów album na: https://baisel.pl/content/10-rps-enterteyment

Credits: Music: Magiera, Lyrics: Peja, Master: Eprom Sounds Studio, Graphics: Boomski, Publisher: RPS Enterteyment

Nie kręcę afer, nie kręcę nawet klipów po prawdzie
I tak jak jointów nie kręcił na jointach znam się
Bo sportretował dzielnicę nie gorzej niż BK Spike
Wszelkie radości, smutki z najwyższej półki ten rap
Ten rok mi zleciał niczym poprzednie nieco zbyt szybko
Trochę było pograne transfer na jakieś lotnisko
I z przekonaniem, że w takim składzie to mogę wszystko
Te trasy czystym szaleństwem, bo wygrał HIP HOP!
Wygrałem życie no dobra se odpuszczam bujankę
Przy kawce z pysznym śniadankiem układam plany na tydzień
Dzieci szczęśliwe, bo mają w domu ojca i matkę
Kierowany instynktem za ruchy swe się nie wstydzę
Dzięki za bycie kibicem gdy wyjeżdżam i wracam
Za to , e jesteś wtedy gdy myślę, że nie pomagasz
Gdy podupadam na zdrowiu i na ryj padam wypaczam
To całe nasze pożycie i za to że mi wybaczasz

To ten joint, do którego zawsze będziesz wracał
Najlepsze klimaty, po których masz zero kaca!
Gram według własnych zasad od zawsze ciężka praca
To ten joint to rapowa Ekstraklasa! x2

I znów wibruje telefon w kieszeni żaden tam hałas
To jedyny masażer na jaki sobie pozwalam
I na jedyną część ciała na żarty zawsze mam czas
Znów olałem rezonans, wciąż napierdala mnie bark
Już nie ten czas by za byle bzdurę nadstawiać kark
Bo dzisiaj głowa na karku i żaden ze mnie tam kark
Zapracowałem na markę ciągle dokładam slang
Bo lubię swoim cockney’em tak napierdalać od lat
I za to chyba szanują szerokim łukiem pozerstwo
Omijam tak jak pazerność wolałbym już paserstwo
Tu gdzie przestępstwo zadedykują tylko nizinom
A sami tak umoczeni, że z kołnierzyków biel wcięło!

To ten joint, do którego zawsze będziesz wracał
Najlepsze klimaty, po których masz zero kaca!
Gram według własnych zasad od zawsze ciężka praca
To ten joint to rapowa Ekstraklasa! x2

Lepiej się sprężaj człowieku by ci nie zabrakło powietrza
Jak Aaron Carter koleżka lądujesz w worku na zwłoki
A dla rodziny news jak najczarniejsza depesza
Depeche od zawsze w czerni nawet po stracie Wildera
Chcesz w koszulce lidera choć życie często się wlecze
Może nie raz zaskoczyć gdy finisz jak Andy Fletcher
Gdy zdrowie jest najważniejsze gonisz za interesem
Często odwracasz proporcje przegrasz z kretesem
Bogactwo zaczyna się w głowie nigdy w portfelu
I czai to tak niewielu a więc nie pytaj czemu
Nie zasłużyłeś na więcej, jeśli cały wysiłek
Skupiłeś na byciu biednym zamiast odnaleźć siłę
Szukanie winnych to marnowanie prądu, dochody?
Chciałbyś cokolwiek pomnożyć lecz tylko bezproduktywność
Bo nie potrafią oszczędzić choćby kropelki wody
Wolą ferować wyroki jak obiboki!

To ten joint, do którego zawsze będziesz wracał
Najlepsze klimaty, po których masz zero kaca!
Gram według własnych zasad od zawsze ciężka praca
To ten joint to rapowa Ekstraklasa! x2

Odsłon:27292 Like: 2215 Dislike:

Materiał Video Od: Pejaslumsattack

[vid_tags]


Źródło materiału by Pejaslumsattack
Data Utworzenia: 2023-08-09 17:59:28

Tags

Related Articles

35 Comments

  1. Wlasnie odsluchalem ..
    Rich , moim zdaniem to bedzie hit !
    Nikt nie nawija jak Rich tak zarabiscie na zyciowe sprawy tak oczywiste !
    Wlodi ( ktorego tworczosc tez kocham ) mimo ze nagral tyle albumow o jaraniu nie mogl by nagrac kawalka tak żwawego poniewaz ma inny styl.
    Richmond zrobiles z Magiera kolejnego hita 👏 Twoj wierny fan . Pozdr 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿👊

  2. peja zawsze na propsie ale wole rozpierdol podobnie jak keke nie ma tego qrewskiego zycia i woogie boogie co kiedys a RAP to ma byc rozpierdol a nie sentymenty i klepanie sie po plecach

  3. Ogólnie spoko kawałek, jednak mam zastrzeżenia co do masteringu na poziomie wokalu, jest przytłumiony i nie oddaje w pełni barwy i intonacji głosu Rycha.

  4. Rysiek spokojniej ta nawijka. Po co tak napierdalasz jak karabin? To nie pasuje do twojego stylu. Przypomnij sobie jak w "Na Legalu" leciałeś na wolno i treściwie. Ta muzyka płynęła, a wokal tworzył dźwięk. W tym nowym kawałku spoko bit ale nie lubię Cię słuchać napierdalającego jak każdy toy w tych czasach. Nie wiem co się narobiło że teraz każdy się przesciga w szybkiej nawijce. Nie kurwa, nie brzmicie jak big Pun na jednym wdechu. Dziękuję za wypowiedź.

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker