Otsochodzi – 0 słów – prod. Smoua
Zamów CD z gratisowym maxi singlem: http://asfaltshop.pl/product/6068-otsochodzi-slam-cd/Utwór pochodzi z albumu „Slam”, który ukazał się nakładem Asfalt Records 30 maja 2016 r.
Animacja:
Mix i master: Michał Baj (Eprom Sounds Studio)
Produkcja: Smoua
Otsochodzi to jedna z największych nadziei polskiego hip-hopu i jednocześnie jego największa zagadka. Mimo młodego wieku (rocznik 1996) jego rap jest bardzo stonowany, opanowany co zdecydowanie zwiększa autentyczność. Otsochodzi omija banał szerokim łukiem jednocześnie trafnie puentując rzeczywistość, w której sie porusza. Inteligentne, przemyślane teksty łączy z bardzo przyjemnym wyluzowanym flow, co bez wątpienia wciąga słuchacza i zachęca do sprawdzenia nowych produkcji podpisanym jego nazwiskiem. Młody raper posiada w dorobku podziemny debiut zatytułowany “7” wydany w kwietniu 2015 roku. Również w tym roku został wybrany Młodym Wilkiem portalu Popkiller, co wiązało się ze wzmożoną aktywnością artystyczną. Janek zaczął grać supporty na dużych imprezach hip-hopowych oraz udzielać się gościnnie na mikrofonie na płytach innych artystów (Soulpete, Mielzki/Patr00 czy Rasmentalism). Docenienie przez rodzimą scenę przełożyło się na zainteresowanie Asfalt Records, gdzie Janek wydaje swój pierwszy długogrający album pt. “Slam”.
Otsochodzi: „Ten krążek to rok naszej pracy, dłubania w ścieżkach, doboru bitów i ogarniania wszystkiego od jak najlepszej strony. Po nagraniu tej płyty jestem tu, gdzie zawsze chciałem być. Moi ludzie mogą kupić płytę legalnie, z półki sklepu. Moi ludzie mogą zobaczyć nas na dużych scenach w całej Polsce. Moi ludzie byli główną inspiracją do powstania tego materiału. Nie da się opisać tego albumu w kilku zdaniach. Najwięcej wyciagniesz sam, kiedy po prostu odpalisz materiał.”
Tracklista :
1. Yo Mamo!
Produkcja: O.S.T.R.
2. Bon voyage
Produkcja: Miroff, DJ Eprom
Scratch: Phunk’ill
3. Znowu zamuliłem
Gościnnie: Zetenwupe
Produkcja: DJ Eprom
4. 0 słów
Produkcja: Smoua
5. Kolejny dzień
Gościnnie: Hades
Produkcja: Miroff
Scratch: The Returners
6. A&K
Produkcja: Spisek Jednego
7. Slam / Steelo
Produkcja: KrisQu (Slam), Hades (Steelo)
Scratch: Phunk’ill
8. Więcej ruchów, mniej… / Mtkgngg (Skit)
Gościnnie: Szopeen
Produkcja: Miroff
9. Kwestia nastawienia
Produkcja: Kogutt
10. Lek (Skit)
Produkcja: KrisQu
11. Ostatni kurs
Gościnnie: Ras
Produkcja: Tomaj
12. To koniec
Produkcja: Miroff
13. Outro
Produkcja: KrisQu
Odsłon:167641 Like: 2148 Dislike: 35
Materiał Video Od: AsfaltRecords
Źródło materiału by AsfaltRecords
Data Utworzenia: 2016-06-06 11:55:37
majstersztyk
Mad dope.
0 slow po prostu.. 🙂
Jano nie zawiodłem się ;]
Nie dzieląc sceny i bez spiny stwierdzam że ta płyta pozamiata modny w tych czaszach trap 🙂
Dobre
JANEK KOCIE TY ARGHH, TRIP DO EMPIKU PO PŁYTE
Kurwa genialne, Janek nawinął elegancko ale bit Smoły jest po prostu mistrzowski
Janek wpierdalasz scene 🙂
Będzie katowane
Tutaj troszkę jak z Hai Ha
SMOUAAA!!!
rozjebane! szanuje bardzo! ✌?
Najlepszy bit na płycie Pozdro 90's back 🙂
zajebiste, ale bit tu robi większą robote
zajebista płytka!
dostane płyte w empiku ?
r a t u n k u
jutro znowu gonic biec latac ponad
CHCESZ POLATAĆ TO SE ODPAL GIBONA MŁODA
płyta która bangla na słuchawkach od 2 miesięcy bez przerwy. jadąc porannym autobusem, ta muza daje większego kopa niż kawa
sztooos
No offence, ale dla mnie to jest chujowe…
W końcu doczekałam się TYCH bitów W dodatku Polandia Zajebioza Ziom
Badass
0 słów, mistrz
rozpierdol jest ten traczek!!! Janek, czemu ty się tak spedaliłeś ;/ ? bum tu de bap
nowy kolor buja ciągle, ale slam dalej pod wieczór zawsze pasuje
Wróć 🙁
wracaj
Slam jest super ? Nowy kolor też sle to nie to samo…
TEKST
[Refren] x2
Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów
[Zwrotka 1]
Na centralnym wsiadam w taksówkę po koncercie
Cztery dychy za milczenie, przejażdżka po mieście
Ale on pierdoli ciągle, może ma inne podejście
Typie, skończ mówić, zapłacę nawet więcej
Nie znam się na ekonomii, polityce, wyłącz muzykę
Ten hit lata w ciągu doby czwarty raz słyszę
Jutro znowu gonić, biec, latać ponad
Chcesz polatać, to se odpal gibona, młoda
W końcu wysiadam i jak zawsze spotykam kogoś na klatce
Społeczniara wpierdala się ze mną w gadkę
Mówi: "Chłopcze, jak Ty wyrosłeś"
Próbuje sprzedać mi kolejną plotkę, ale nie interesuje mnie to
Od spokoju dzieli tylko sześć pięter mnie
Wchodzę na górę, rzucam plecak w kąt gdzieś
Czekam na spokojny sen, sen
Niech ten dzień w końcu skończy się
[Refren] x2
Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów
[Zwrotka 2]
Kolejne nieodebrane połączenie, wiadomości pięć
Następnymi pytaniami zasypują mnie
Od dziewiątej napierdala w kółko budzik
Od dziesiątej ten organizator budzi i mówi:
"Weź do siebie tam wydarzenie podklep"
Czwarty raz narzuca swoją nachalną promocję
Jak ludzie tego chcą to przyjdą bez tego syfu
Nagrywam muzykę, irytuje mnie nagrywanie filmików
Więc odbij, bądź spokojny
Zażywam tabletkę na ból głowy, biorę łyk wody
Wychodzę na zewnątrz na świeże powietrze
Paradoks – w sumie to nierealne w tym mieście
Syreny wszędzie, mam prawo czuć się niebezpiecznie
Czy po prostu wbiłem se kolejną wkrętkę na banię
Nie wiem, wyłączam się na dwa dni
Telefonów nie chcę więcej
[Refren] x2
Potrzebuję ciszy, głowa pęka mi już
Zero telefonów, proszę dziś zero słów
Dziś zero słów, proszę dziś zero słów
Cudne <3