Polski Hip Hop

12. Kali Gibbs – Nigdy Nie Zapomnę cuty Dj Kali

12. Kali Gibbs – Nigdy Nie Zapomnę cuty Dj Kali

CD „Sentymentalnie” dostępne w sklepie:

3 CD Pack:

Strona oficjalna: http://ganjamafia.com/
Sklep: http://ganjamafiashop.com/
Facebook: https://www.facebook.com/KaliGanjaMafia

Ganja Mafia Label prezentuje trzeci solowy projekt Kaliego pt: „Sentymentalnie”, którego muzykę wyprodukował w całości jeden producent – Gibbs.

Sentymentalnie to kolaboracja o klasycznym charakterze pełna brudnych, samplowanych bitów o ciężkim klimacie i oldscholowym brzmieniu z dodatkiem kompozycji autorskich a liryka albumu jak zawsze w przypadku Kaliego zaskoczy tematyką oraz formą metafor o melancholijno-optymistycznym zabarwieniu.

TRACKLISTA:
1.INTRO
2.SENTYMENTALNIE
3.H.E.R.O
4.PANTA RHEI cuty Dj Taek
5.PEŁNA SZKATUŁKA feat Paluch
6.C.O.M.A
7.PIĘKNY BÓL
8.DO 3 X SZTUKA
9.ZGNIŁE MYŚLI cuty Dj Taek feat Felipe Fonos
10.DUCHOWA WILLA feat Ganja Mafia cuty Dj Kali
11.PIĘKNE CHWILE feat Lukasyno
12.NIGDY NIE ZAPOMNĘ cuty Dj Kali
13.GDZIE JESTEŚ?
14.ALIEN
15.GDYBYM NIE ZDĄŻYŁ
16.OUTRO

Słowa / Wokal: Kali
Muzyka: Gibbs
Trąbka: Mikołaj Kubicki
Realizacja / Edycja / Mix wokali: Marcin Gutkowski
Mastering / Mix muzyki: Arek Namysłowski
Grafika: Marcin Kania

Producent/Wydawca: Ganja Mafia Label

TRASA KONCERTOWA :
https://www.facebook.com/KaliGanjaMafia/events

Pobierz MP3 „Nigdy nie zapomnę”! Wyślij sms o treść MP3 GM36 na numer 7368 (cena za wysłanie smsa 3,69 PLN brutto), regulamin: www.mp3zasms.mobiltek.pl

Odsłon:6564831 Like: 28717 Dislike: 646

Materiał Video Od: KaliGanjaMafia

kali,gibbs,sentymentalnie,piekny bol,panta rhei,rap,hip hop,polska,music,muzyka,krew,roza,poezja,ganja mafia,gm,gzs,50/50,gdy zgasnie slonce,pol na pol,mdds,milion drog do smierci,step rec,tutaj gdzie zyjemy,haj,wybij sie,jeden buch,dobre geesy,obcy,alien,sensiu0026,ganja mafia label,katowice,zabrze,slask,dj kali,nigdy nie zapomne


Źródło materiału by KaliGanjaMafia
Data Utworzenia: 2014-10-10 08:38:21

Tags

Related Articles

34 Comments

  1. Dobrze pamiętam to nie było dawno temu
    Widok z wysokiego piętra na życie pełne problemów
    Smak masła nie dżemu, brak mi tlenu być zyć
    Jak ten trak dżemu, znowu o Victorii chcę śnić
    Miałem sen, piękny sen, przyszedł dzień gdy sie ziścił
    Widziałem sęp krążył, wyliniał od nienawiści
    Nie dla korzyści nocą kradnę słowa wiekopomne
    Wiem dla kogo i po co, nigdy nie zapomnę

    [Zwrotka 1]
    Chwilę temu nie dawałeś za mnie grosza
    Dziś nazywasz mnie mistrzem? Platonicznie kochasz?
    Życie jest przewrotne pierdolony rollercoster
    Nigdy nie zapomnę kto mi brat a kto pozer, proste
    Nie zmienią mnie pieniądze wiem skąd przyszedłem
    Wiozę się w grubej toczce, ale znam chudą biedę
    Bo gdy mi zgasło słońce zamarzyłem za niebem
    I tak lecę niczym Ikar nawet jeśli jebne glebe
    To pamiętam jak się podnieść, nie pierwszy raz
    Ten smak piachu w ustach czy langusta pokaże czas
    Dziś daje blask wyraz czystego sumienia
    Świetlaną widzę przyszłość a nie mrok celi więzienia
    Choćbym skamieniał i zamilknął na wieki
    To nigdy nie zapomnę co ujrzałem spod powieki
    To ty jesteś wielki, bo mi dałeś drugą szansę
    Nigdy nie zapomnę słuchaczu, siostro, bracie

    [Refren]
    Nigdy nie zapomnę, nie zapomnę
    Tych chwil nigdy nie porwie wiatr
    Dobrze znam ten goryczy smak, niedoli trans
    Nie zapomnę tego potu, tych łez, tej krwi przelanej
    Tych ludzi, tych miejsc z radością i żalem
    Ja nigdy nie zapomnę, nie zapomnę

    [Zwrotka 2]
    Czasem mam ochotę jak najdalej uciec stąd
    Bo przerasta mnie to wszystko wielu czeka na mój błąd
    A kto sieje trąd nie zna mnie ani narracji
    Znajdę wyjście z każdej sytuacji stylowo jak James Bond
    Poznaj moją historię nim znieważysz moją ksywę
    Bo ci tego nie zapomnę zemsta ma grubą kursywę
    Do przodu idę nie zerkam za plecy
    Tak po latach zrozumiałem znaczenie słowa koledzy
    Na śląskiej miedzy odnalazłem wreszcie sens
    Kolumbijski nosa nieżyt, ciężki kac to już kres
    Nigdy nie zapomnę tych melanży ziomek
    Ale dziś już na spokojnie Rolling Stonesi to wyjątek
    Mądrze zarządzam kontem bo dorosłem do pieniędzy
    Dużo ich rozjebałem potem głupi żyłem w nędzy
    Doceniam każdy dzień wielkim darem co dostałem
    Nie zapomnę jak marzyłem o tym, gdy dorastałem

  2. Gdy slucham refren zamkne oczy to przypominam sobie wszystkie wazne chwile nie rozumirm hejtu na kaliego jako dzieciak slucham nut nie wiedzialem o czym sa ale mi sie podobaly a teraz jak juz doroslem to rozumiem to o czym nawija jest jest bardzo dobrym raperem oby tak dalej lubie wracac do jego starych nut

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker